Jestem bardzo zadowolona, że tyle ludzi o tak dobrych sercach nas wsparło. Dziękuję wszystkim zaangażowanym w tę akcję - nie kryje wdzięczności i wzruszenia Magdalena Choińska, mama Filipka. Chłopiec ma 9 lat. Ma rozszczep kręgosłupa, wodogłowie, niedowład kończyn dolnych, pęcherz neurogenny. Cierpi też padaczkę. Filipek nie chodzi samodzielnie. Porusza się na wózku inwalidzkim. Chłopiec potrzebuje rehabilitacji, a ta jest kosztowna.
Zobacz też: Koncert charytatywny na stadionie. Na rzecz niepełnosprawnych wystąpili Zenek i gwiazdy disco polo
Losem dziecka wzruszył się Hubert Łapiński, 27-letni łapianin. To z jego inicjatywy w Łapach odbył się w poniedziałek koncert charytatywny "Pomóżmy Filipkowi". Był występy, mnóstwo atrakcji dla dzieci oraz licytacje wartościowych przedmiotów i różnych usług.
Można było m.n. wylicytować filiżankę, którą przekazał premier RP, płaskorzeźbę od Andrzeja Dudy, prezydenta RP, oryginalne koszulki FC Barcelony i Jagiellonii, a także weekend w Hotelu Bachledówka w Zakopanem. Filipka i jego rodziców wsparło mnóstwo życzliwych osób. Udało się zlicytować wszystkie przedmioty.
Zobacz także: Koncert charytatywny dla chorej Weroniki - dobra zabawa i szczytny cel
- Nasze społeczeństwo po raz kolejny pokazało, że warto pomagać - uśmiecha się Hubert Łapiński. - Dziękuję za wsparcie przy organizacji festynu Leszkowi Gulewiczowi, Edycie Łapińskiej, Małgorzacie Roszkowskiej, Danielowi Gołaszewskiemu, Adamowi Perkowskiemu, Dariuszowi Rydzewskiemu, a także pracownikom Szkoły Podstawowej nr 1 w Łapach, uczniom ZSM w Łapach. Jesteście cudowni! - mówi wdzięczny Hubert Łapiński.
Sponsorem imprezy była firma Fat Meble, która na licytację podarowała łóżko stelaż i materaca . Za 3,5 tys. zł wylicytował je Piotr Łapszo, łapski radny.
To już drugi festyn charytatywny, który odbył się z inicjatywy Huberta Łapińskiego. Rok temu na leczenie poważnie chorego Frania udało się zebrać ok. 19 tys. zł.
Jakie są wczesne objawy boreliozy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?