To wszystko robimy dla dobra pacjentów. Chcielibyśmy, by im oraz ich rodzinom było wygodnie – mówi Dorota Stabińska, pielęgniarka oddziałowa na chirurgii w szpitalu w Łapach. Znajduje się on w nowym budynku, który został uroczyście otwarty dwa tygodnie temu.
Sprzęt medyczny szpital kupił dzięki finansowemu wsparciu powiatu białostockiego oraz ministerstwa zdrowia. Ale nie wszystko jest tutaj nowe. Część rzeczy została przeniesiona z dawnego oddziału chirurgicznego.
– Obecna sytuacja szpitala nie pozwala na zakup drobnego wyposażenia niemedycznego – przyznaje Urszula Łapińska, dyrektorka szpitala. Brakuje pieniędzy na zakup nowych taboretów do sal pacjentów, kubków, sztućców i talerzy, a nawet... wkładów do mopów. Nie ma też automatycznej myjni – dezynfektora do urządzeń sanitarnych.
Łapy: nowe skrzydło szpitala otwarte
Na nowym oddziale chirurgicznym znajduje się dziewięć sal trzyosobowych, sala dwuosobowa i separatka. W każdej z nich są łazienki, ale nie ma luster.
Braki w wyposażeniu zauważył Damian Wnorowski, mieszkaniec Łap. Dlatego ze swoją dziewczyną Klaudią wpadł na pomysł, by na portalu pomagam.pl zorganizować zbiórkę pieniędzy. – Porozmawialiśmy z pracownikami, zapytaliśmy ich, co by się im przydało – opowiada Damian Wnorowski.
– Jesteśmy wdzięczni za propozycję naszego pacjenta i chcemy ją wykorzystać - mówi Dorota Stabińska.
Pracownicy chirurgii potrzebują 20 tys. złotych. Chcą za nie kupić 50 wkładów do mopów, 30 taboretów do sal pacjentów, 17 luster do łazienek pacjentów, krzesło pod prysznic ułatwiające kąpiel, a także dwie drukarki laserowe oraz akcesoria biurowe, jak lampki czy organizery.
Szpital w Łapach. Nowoczesny sprzęt i sale stoją puste. Nie ma kontraktu z NFZ
Zbiórka ruszyła w poniedziałek, a we wtorek w południe na koncie było 877 zł.
Inicjatywę chwali Roman Czepe, wicestarosta powiatu białostockiego, któremu podlega łapski szpital. – Oczywiście przy ogromnych nakładach powiatu to niewielka kwota, ale jesteśmy wdzięczni za każdą pomoc. Pozytywnym wydźwiękiem tej zbiórki będzie zwrócenie uwagi na potrzeby tego oddziału – uważa Roman Czepe.
Przypomina, że powiat wydał już na budowę części zabiegowej 20 mln 700 tysięcy złotych. – Nie można więc żądać, byśmy naraz kupili wszystko, co jest potrzebne. Liczymy tu na pomoc marszałka województwa, samorządu Łap i innych gmin: Poświętnego i Suraża – tłumaczy Czepe. Przypomina też o niskim kontrakcie chirurgii z NFZ.
– Trudno nam ustosunkowywać się do akcji społecznych związanych z finansowaniem wyposażenia podmiotów leczniczych – napisał do naszej redakcji Rafał Tomaszczuk, rzecznik podlaskiego oddziału NFZ. Przypomniał, że NFZ finansuje i kontraktuje świadczenia zdrowotne oraz refunduje leki. Zapewnił nas, że w tym zakresie NFZ wywiązuje się ze swoich zobowiązań.
Andrzej Szewczuk, dyrektor szpitala w Siemiatyczach chwali akcję pomocy dla łapskiego SP ZOZ. – Każda inicjatywa, który wynika z dobrego serca jest godna wsparcia. Ale uważam, że rolą państwa jest utrzymanie służby zdrowia. Jestem daleki od tego, by prosić ludzi o to, co im się należy. Nie po to płacą podatki i składki ubezpieczeniowe, by dofinansowywać szpital – podkreśla Szewczuk.
Link do zbiórki: Zbiórka na wyposażenie oddziału
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
