Nadeszła wiosna. Z każdym dniem na zewnątrz robi się coraz cieplej. Jednak nie każdy ma możliwość, aby cieszyć się piękną pogodą na świeżym powietrzu. Ten problem mają między innymi mali pacjenci Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku, a szczególnie ci z oddziału onkologicznego, spędzający w szpitalnych salach długie miesiące. Budzącą się do życia po zimie naturę mogą oglądać jedynie zza szyby. Na terenie szpitala nie ma bowiem miejsca, w którym chore dzieci mogłyby spędzić chwilę na świeżym powietrzu.
Dzieje się tak dlatego, że na terenie szpitala nie ma miejsca, w którym dzieci mogłyby pobawić się na zewnątrz.
Sprawdź:Ten nastolatek zmienił się nie do poznania. Jak? [zdjęcia]
Działać postanowiła Podlaska Fundacja "Pomóż im" prowadząca nie tylko Domowe Hospicjum dla Dzieci, ale też opiekująca się pacjentami z Kliniki Onkologii i Hematologii UDSK. Jej członkowie postanowili stworzyć małym pacjentom piękny i bezpieczny plac zabaw.
- Pomysł powstał już dwa lata temu. Przez ten czas czekaliśmy na przetarg na elewację, która musi być zrobiona przed budową placu i zbieraliśmy pieniądz - mówi Inga Januszko-Manaches z Fundacji "Pomóż im".
Były aukcje, charytatywne bale i spektakle. Udało się zgromadzić ok. 23 tysięcy złotych. Jednak zważywszy na to, że koszt budowy placu zabaw oszacowano na 120 tysięcy, brakuje jeszcze całkiem sporo.
Inicjatywę Fundacji "Pomóż Im" można wesprzeć, wpłacając pieniądze za pośrednictwem portalu pomagam.pl LINK DO ZBIÓRKI lub na stronie fundacji LINK
- Jest to ważne ze względu na dzieci które leżą często w klinice onkologii kilka miesięcy i potrzebne jest takie miejsce gdzie mogą wyjść i pooddychać świeżym powietrzem. Kiedy są ograniczeni czterema ścianami sali to z pewnością nie jest to dla nich łatwe - dodaje pani Inga.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?